czwartek, 24 września 2015

R jak rauda, Witolda pamięci rapsod żałobny.

                                  Jedna z części eposu "Anafielas" zatytułowana jest "Witolorauda". Książka o tym tytule dotarła do Poznania, prawdopodobnie aż z Chicago, gdzie została wydana w 1977 roku przez litewskich emigrantów. Jak się domyślacie jest to litewskojęzyczna książka p.t. "Vitolio rauda", którą przełożył Povilas GAUČYS: z portretem autora, 50 drzeworytami Wincentego SMOKOWSKIEGO i dwiema oryginalnymi stronami tytułowymi, z których jedną ośmieliłem się poniżej zamieścić:


Ten piękny i historyczny już (prześledźmy historię wydań książki) epos jest cały napisany wierszem i bardzo bogato ilustrowany. Sprawia wrażenie książki z innej epoki, książki przy której nie sposób się znudzić. Zdaje się pisałem cokolwiek już o "Anafielas", zatem czas oddać słowo samym wydawcom, którzy świetnie bronią tej raudy - pogrzebowej pieśni litewskiej...



Tłumacz przesyła pozdrowienia dla ... za znalezienie oryginału "Witoloraudy" (w bibliotekach USA zachowały się jedynie dwa egzemplarze tej książki) oraz za dostarczenie 50 drzeworytów do sfotografowania Wincentego SMOKOWSKIEGO, które ozdabiają książkę.

Całość tej olbrzymiej opowieści, która była częścią heroicznego eposu poeta nazwał jednym wspólnym imieniem "Anafielas", imieniem które wg Narbuta pochodzi z narodowych tradycji okolic Kretyngi, imię to oznacza strome wzgórze na które dusze po śmierci musiały wejść i stanąć na szczycie, czekając na sąd Boży. Wydaje się, że Narbut nie znając języka litewskiego, słowo Anapilis nazwał jako Anafielas, czy może ktoś mu to źle przetłumaczył. KRASZEWSKI Anafielas "Anapilis" zidentyfikował z litewskim Rajem, w którym wiecznie i szczęśliwie żyją jego bohaterzy. Trylogia przedstawiała to, w jaki sposób litewscy bohaterzy trafią do Raju.

"Witolorauda" przez jednych krytyków była gorąco witana oraz chwalona, jednakże drudzy ją oszacowali źle. Nie patrząc na to ona była wydana po raz drugi. Z dajn przedstawionych w tej książce Stanisław MONIUSZKO skomponował piękną kantatę "Milda" (1858). Niezadługo ukazało się rosyjskie tłumaczenie (1841), a po 40 latach - w języku niemieckim (1879) i w koniec końców w mowie litewskiej w 1881 roku.


"Witolorauda" KRASZEWSKIEGO była dla kilku pokoleń Litwinów bardzo lubianym opracowaniem. MIKŠAS w czasopiśmie "Auszra" (Nr 1 z 1883 r.) pisze że ona dla nas ma takie samo znaczenie, jak dla Greków "Odyseja" z "Iliadą", dla Rzymian "Eneida", dla Żydów Stary Testament, czy dla chrześcijan Nowy Testament. Zdaniem VAIŽGANTA, recenzja MIKŠY we wszystkich aspektach prawdziwa, tylko porównanie z Ewangelią jest nieszczęśliwe i nietrafione. VAIŽGANTAS pisze o "Witoloraudzie" nazywając ją narodowym eposem. Tedy będą mieć swój epos Litwini, który jest bardzo oryginalny, bardzo szlachetny, bardzo ideowy.
M. MIŠKINIS w "Litewskim przewodniku po literaturze" powiada, że "Anafielas" jest szczytem idealizacji litewskiej przeszłośći. Tym aspektem KRASZEWSKI przerósł wszystkich co wcześniej czy później pisali po litewsku o Litwie.

Źródło:
1) "Vitolio rauda" J.I. KRASZEWSKIEGO (wyd. Chicago 1977 r.)
2) zdjęcia własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz