poniedziałek, 5 maja 2014

Kraszewski o Sejmie Czteroletnim.

Post udostępniony przez Natannę z bloga "Moje zaczytanie".


Z okazji dzisiejszego święta  przytaczam słowa Józefa Ignacego Kraszewskiego zawarte w rysie biograficznym Stanisława Augusta Poniatowskiego, pochodzącym z "Wizerunku książąt i królów polskich" wydanych przez Oficynę Cracovia w 1888 roku, a opisujące sejm czteroletni.








sobota, 3 maja 2014

KRASZEWSKI malarzem historycznym.



Wszystkie znane mi gruzy zamków litewskich w Nowogródku, w Trokach na jeziorze, w Lidzie aleksandrowski zachowały ledwie szczęty murów, ledwie ślady dawnej swojej postaci...Łucki i ołycki dotąd  najlepsze mogą dać wyobrażenie dawnego obronnego zamczyska. Widok łuckiego z mostu niedaleko kościoła Bazylianów jest najpiękniejszy; z tej samej strony rysował go w swej "Podróży do Turcji" Raczyński...

Rycina z dziennika podróży Edwarda Raczyńskiego.

Łuck pamiętnem iest mieyscem wdzieiach naszych z odprawionego w roku 1429. walnego ziazdu, na którym przytomnymi byli Władysław Jagiełło Król Polski, Witold brat iego, Zygmunt Cesarz Niemiecki z Cesarzową Barbarą, Bazyli Car Moskiewski, Eryk Król Duński, Mistrz Krzyżaków i Kawalerów mieczowych i posłowie Paleologa Cesarza wschodniego. Monarchowie ci ziechali się do Łucka, w celu obmyśle­nia sposobów oparcia się potędze Tureckiey coraz bardziey naówczas grożącey; osłabić zaś Polaków, skrytym było zamiarem Cesarza Zyg­munta, który chcąc zerwać związek iednoczącey się naówczas Polski i Litwy, podmawiał Witolda, aby się Królem Litewskim ogłosił. Wi­told dał się uwieść namowom Zygmunta, żądał atoli poprzedniczego zezwolenia Króla i Stanów Polskich; a gdy na radzie Zbigniew Oleśnicki Biskup Krakowski iak naymocniey oparł się temu zamiarowi, Cesarz za­wiedziony w swych nadzieiach, wrócił do Węgier.

Szkic ze "Wspomnień Wołynia..." JIK-a.

 Poszliśmy pod zamek; był on mocny niegdyś i wytrwał niejedno uparte oblężenie. Dokoła oblany wodą Styru i Głuszca, stoi na górze wysokiej, którą woda podmywa, a na wiosnę rozlewając, otacza go szerokimi 
wylewy i niedostępnymi czyni. Widoki góry zamkowej cudny. Zastanowił mnie dobrze dochowany mur okolny, kilka stojących jeszcze baszt, wieża, wszystko to nie pożyte zębem czasu, choć się nikt o zachowanie pamiątki tej nie stara. Oglądałem ciekawie kunsztownie wyrobione framugi, strzelnice, blanki,  jesz­cze całe - wzywały one ołówka, napierały się rysunku, ale tak było zimno, tak zimno, że zapał artystyczny musiał zwierzęcemu uczuciu chłodu ustąpić - na ten raz. Z charakteru budowy wynoszę, że teraźniejszy, jak go widzimy, zamek, nie jest starszy nad wiek XVI, ale w tym czasie musiał być tylko ze starych murów przerobiony, poprawiony. Ogromna jeszcze masa cegieł stoi i zdaje się obiecywać, że trwać będzie bardzo długo, jeśli jej wola człowieka gwałtownego końca nie zada. 



Obraz JIK-a ze zbiorów Pałacu - Muzeum mickiewiczowskiego w Śmiełowie.


Zjazd w Łucku.
Stoi cesarz Zygmunt, od niego na prawo Witold z żoną Anną, a z lewej żona cesarza, żona Jagiełły Zofia i Jagiełło. (Obraz Mackiewicza znajdujący się w Muzeum Wojskowym w Kownie)

Codzienne potrzeby kuchni Witoldowej w Łucku, która karmiła wspaniale tylu przybylców, cytują nasi kronikarze za dowód dostat­ków, a razem jako przekonanie o liczbie gości. Szło codziennie na wykarmienie ich siedemset wołów i jałowic, co dzień tysiąc czterysta baranów, po sto żubrów, łosi i dzików, prócz innego jadła. Wypijano w dzień siedemset butelek miodu, wina, małmazji, piwa i innych trunków. Porachujmy, iż taka uczta trwała przez siedem tygodni. Witold o królewską dobijając się koronę, po królewsku sobie poczynał.


Żubry pod Gołuchowem (Zamek Czartoryskich).

Źródła:
*Józef Ignacy KRASZEWSKI "Wspomnienia Wołynia, Polesia i Litwy"
*Adolfas Šapoka "Lietuvos istorija"
*Edward RACZYŃSKI "Dziennik podróży do Turcyi odbytey w roku MDCCCXIV"
*zdjęcie własne