sobota, 4 listopada 2017

W Dni Zaduszne pamiętajmy o J.I. Kraszewskim...



Bazylika św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa w Krakowie zwana potocznie Skałką lub Kościołem na Skałce, znajduje się tutaj klasztor Paulinów ("częstochowskich"), którzy opiekują się Kryptą Zasłużonych...



W Krypcie spoczywają od 1887 roku doczesne szczątki Józefa Ignacego Kraszewskiego...

Autor zdjęć: Franciszek Śliżewski

wtorek, 31 października 2017

„Vilnius per amžius“ Józef Ignacy KRASZEWSKI znowuż po litewsku...



Nowa książka "Wilno przez wieki" wydawnictwa "Briedis"- jest to bogato ilustrowany album ze szczegółowymi komentarzami i starymi planami miasta Wilna, który zabiera czytelnika na romantyczną wycieczkę po przeszłości stolicy Litwy.



Łuk Ostrej Bramy. Fot. J. Bułhak, 1913 LDM. Początkowo rozprzestrzeniła się legenda o cudownym z Ostrej Bramy obrazie Matki Boskiej, to miejsce stało się centrum pielgrzymkowym dla wiernych. Według starego zwyczaju, przechodząc pod Ostrą Bramą, powinniśmy zdjąć nakrycie głowy. W 1785 r. WKL Trybunał wydał prawo że zobowiązany jest to zrobić nawet innej wiary Żyd.

W Warszawie urodził się, a w Wilnie, przez pewien czas mieszkał i pracował, słynny polski pisarz J. I. Kraševskis (J. I. Kraszewski, 1812-1887). Na książkę składają się wspomnienia, pamiętniki, fragmenty powieści, które na podstawie dokumentów historycznych i materiałów przedstawionych ukazują Litwę, Wilno i Wilnian od końca XVI wieku do pierwszej połowy XIX wieku, kiedy młody pisarz przybył do miasta, aby studiować medycynę i później literaturę. Podczas różnych lat opublikowane teksty łączy miłość do Wilna i zainteresowanie historią miasta, jego architekturą, legendami i niepowtarzalnym duchem mieszkańców. J.I. KRASZEWSKI, który się uczył w Wilnie i brał udział w sprzeciwie na rząd carski i był za to prześladowany w rozmaitych aspektach patrzy na Wilno.  Wilno dla autora - to żywy miniaturowy świat, ciągle zmieniający się organizm ze swoimi radościami i smutkami, świat mędrców i głupców, który wiecznie krząta się, miasto jest wyjątkowe, żyjace innym rytmem życia niż drugie grody.
Wilno i jego historia zaczaruje cię, czasem nawet wystraszy: „Boże mój! Tyle wieków minęło, jak miasto stoi, wzrasta, załamuje się, zmienia się, jak zaczarowany kapelusz z bajki, ale zawsze pozostaje takie samo: zabytki z przeszłości oparte na wzgórzach i dolinach, filozoficznie patrzą na nowe pokolenia ludzi. J.I. Kraševskis opowiada o kościołach wileńskich i głównych świętach religijnych, procesjach wiernych, biednych, studentów i woźniców, kawiarniach miejskich, pijalniach wódek, kalifaktorach proponujących swoje usługi, na strychach organizowanych przedstawieniach, w tym ludności miejskiej plotkach i opowieściach, także o gazetach wileńskich i księgarniach, pięknych parkach i wystawnych rezydencjach. W jednym z rozdziałów autor wspomina o jego aresztowaniu i spędzonych pierwszych dniach w wileńskim więzieniu.
Nie zawsze pamiętamy, że wiele i większość znanych faktów dotyczących historii Wilna dotarła do nas właśnie z KRASZEWSKIEGO dzieł. Więc jeśli jesteś ciekaw i chcesz dowiedzieć się, co było w Wilnie kilkaset lat temu, ta książka jest dla ciebie.



Panorama Wilna z Paplaujos podmiejskich. Zdjęcie A. Swieżykowskiego 1861-1866 r. © Wydawnictwo "Briedis"



Obraz Wilna z Góry Tura w rejonie Pohulanki. J. Hoppenas grawerowanie „Pohulianka sto lat temu.” 1925 r. Uważa się, że Pohulanka - zachodnie obrzeża Wilna - nazwa pochodzi stąd że działała tutaj „Pohuliankos” tawerna. Słowo można przetłumaczyć jako „miejsce spaceru". Od Pohulianki poprowadzi szlak do Kowna i Trok.



Wybrzeże Nerisa w pobliżu Zielonego Mostu. Litografia z 1848 r opublikowane przez J. Wilczyńskiego w wileńskim albumie. Sam Zielony Most nie jest reprezentowany tutaj. Blisko św. Rafała Archanioła Kościóła na wzgórzu, od XVIII wieku stała kaplica z figurą Chrystusa niosącego krzyż.

Cały, pełny artykuł w języku litewskim na stronie Delfi.lt
Autor: Wydawnictwo "Briedis"
Tłumacze: Nerka (Wilno) i Artur (Poznań)

sobota, 27 maja 2017

Bolesławita Cyganem ? - krytyka języka "Chaty za wsią" Edwarda Klicha.




                                      Podczas lokalnej refleksji o dzielnicy miasta w ktorym mieszkam, wpadła mi w rękę informacja biograficzna ciekawego profesora UAM, który w swojej pracy m.in. poświęcił czas na  napisanie krytyki (trzeba przyznać dość jednoznacznej) pracy filologicznej JIK-a nad książką "Chata za wsią" z 1842 roku. Jak to naukowiec Edward KLICH z poznańskiego Łazarza krytykuje nie samą powieść, lecz wąski w zasadzie uczelniany wyjątek z powieści. Po nici do kłębka, trafimy na Jego pracę zatytułowaną "Cygańszczyzna w Chacie za wsią Kraszewskiego" z 1931 roku. Jest to praca filologiczna, jak się domyślacie dotycząca języka, którym posługują się bohaterowie powieści. Praca ta jest w całości do przeczytania na WBC ➽➽➽ pod adresem: 
Na wstępie, jako że był moim krajanem, chciałbym przedstawić kilka wiadomości z biografii Profesora. Edward KLICH (ur. 2 lutego 1878 w Skałacie koło Tarnopola, zm. 1 grudnia 1939 w Poznaniu) - slawista, profesor Uniwersytetu Poznańskiego. Był jednym z niewielu w Polsce znawców języka i folkloru romskiego. Ciekawostką jest jego rozprawa "Cygańszczyzna w «Chacie za wsią» Kraszewskiego" (1931), w której ujawnił, że Kraszewski, przystępując do pisania tej powieści przeprowadził studia nad językiem Cyganów hiszpańskich, bowiem nie zdawał sobie sprawy, że ich polscy współbracia mówią innym dialektem.
Innym dla mnie ciekawym polem pracy naukowca był folklor białoruski. W swych badaniach nad zjawiskami językowymi słowiańszczyzny oddał zasługi folklorystyce polskiej. W roku 1903 w "Materiałach i Pracach Komisji Językowej Akademii Umiejętności w Krakowie" zawarł duży zbiór tekstów białoruskich z powiatu nowogródzkiego, o którym sam krytycznie pisał: "żałośnie chaotyczny lamus". W rzeczywistości zbiór bardzo bogaty, zawierający wiele nieznanych tekstów spisanych przez KLICHA bardzo starannie.
W Poznaniu mieszkał w dzielnicy Łazarz (wówczas Święty Łazarz), która jest mimo że stosunkowo młodą (włączona do miasta ok. 1900 roku) dość zabytkową (architektura historyzująca i secesyjna) częścią miasta. W kamienicy przy ul. Strusia 9 przed wojną znajdowała się Apteka Św. Łazarza, która obecnie mieści się przy ul. Głogowskiej 107.



Pod dziesiątym mieszkał profesor językoznawstwa i slawistyki Edward KLICH, interesujący się głównie etymologią i fonetyką. Na początku wojny aresztowany, zginął w Forcie VII – pisze Zbigniew Zakrzewski w książce "Ulicami mojego Poznania. Przechadzki z lat 1918-1939". W Forcie VII zginął również (Edward KLICH został we wrześniu 1939 roku zamordowany - wraz z innymi profesorami UP -) językoznawca slawista prof. Edward KLICH, którego aresztowano pomimo ciężkiej choroby żony.
I to własciwie tyle z Jego biografii, która jest dziś bardzo lakoniczna, nie wiele wiadomości się zachowało, choć budynek w którym mieszkał stoi do dziś (brak stosownej tablicy).
Przejdźmy teraz do samej pracy KLICHA, dotyczącej Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO i jego studiach nad "Chatą za wsią". Trzeba przyznać, że KLICH jest bardzo krytyczny, nie zostawia suchej nitki nad badaniem języka przez JIK-a. Zauważmy jednak, że KRASZEWSKI zawsze bardzo rzetelnie podchodził do przygotowania swoich książek od strony folkloru, istotnych faktów historycznych czy tła kulturowego i in. Trzeba obiektywnie powiedzieć, że Profesor jest czytelnikiem zbyt surowym, z racji swojej specjalistycznej wiedzy. Czytelnik popularny jest pod dużym wrażeniem obrazu z życia Cyganów, który maluje pisarz i nie zauważa na codzień pochodzenia i barwy jednej z odmianek romskiego języka, którą zastosował JIK. Oczywiście dogłębna krytyka ze strony Profesora tylko pogłębia nasze spojrzenie na tę ciekawą, nie tylko od strony języka, romską kulturę.
Dlatego przytaczam pracę krytyczną Profesora KLICHA niemal w całości, zaznaczając jej urywki, które bezpośrednio dotyczą "błędów" KRASZEWSKIEGO, pomijając aspekty stricte naukowe. Krytyka KLICHA p.t. "Cygańszczyzna w «Chacie za wsią» Kraszewskiego" jest podzielona na kilka rozdziałów:
1) Źródła wiedzy Kraszewskiego o języku cygańskim
2) Kilka słów o Cyganach, ich pochodzeniu, wedrówkach, języku. Cyganie w nauce i literaturze
3) Objaśnienie wyrazów cygańskich w "Chacie za wsią"
4) dodatek
Najbardziej interesujace nas wiadomości, te "grzechy" KRASZEWSKIEGO znajdziemy w rozdziale pierwszym - pozostałe części pracy są już bardzo szczegółowym opracowaniem naukowym dla filologów zajmujących się kulturą romską. Zwróćmy uwagę na pieczołowitość naukowca w opisaniu każdego z 62 wyrazów romskich, użytych w powieści przez JIK-a. Jest to na pewno ciekawe, lecz zbyt dla nas zbyt dociekliwe, przeznaczone dla specjalistów, pisane językiem naukowym. Zatem ominąłem w wyjątkach rozdział trzeci.
Każdy wyciągnie przecież własne wnioski z tej krytyki, jest ona ciekawa i konkretna. Przestudiujmy ją, zwłaszcza, że nie jest długa i na pewno warta przyswojenia. Profesor KLICH nie jest przecież przeciwnikiem ideowym KRASZEWSKIEGO, a tylko wylewa kubeł chłodnej  wody na tytaniczną pracę autora.















Źródła:
* biografia Edwarda KLICHA z Wikipedii oraz stron lokalnych (poznańskich) w necie
* zdjęcie okładki książki oraz budynku z www
* Wielkopolska Bibliotek Cyfrowa

sobota, 1 kwietnia 2017

Kolejna powieść KRASZEWSKIEGO wydana na Litwie.

                     Wydawnictwo BRIEDIS (Łoś) prezentuje nową, kolejną książkę na Litwie autorstwa jednego z wskrzesicieli litewskiego odrodzenia kulturowego - Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO (Juzefas Ignacas Kraševskis). W wolnym tłumaczeniu przygotowałem recenzję ukazaną na stronie wydawnictwa:
stronka tutaj


Ostatnia z książąt Słuckich: Kronika z czasów Zygmunta Trzeciego


Šį istorinį romaną 1841 m. lenkų kalba išleido Vilniaus leidėjai ir spaustuvininkai Adomas ir Juozapas Zavadskiai. 
Romano veiksmas vyksta 1599–1600 m. Vilniuje, kai Lietuvos visuomenėje plito protestantizmas, daugėjo neramumų, kruvinų 
konfliktų.

Mirus paskutiniam Slucko kunigaikščiui Jurgiui Olelkaičiui, jo duktė Sofija paveldėjo Slucko ir Kapyliaus kunigaikštystes. 
Našlaitę globoja garsių LDK didikų Chodkevičių šeima. Radvilų giminė, trokšdama perimti šias kunigaikštystes, pasiekia, 
kad dar nepilnametė Sofija būtų pažadėta Jonušui Radvilai.

Įtampa tarp Chodkevičių ir Radvilų giminių auga, nes Jonušo Radvilos tėvas, Vilniaus vaivada Kristupas Radvila Perkūnas, 
vadovauja protestantams, o  Chodkevičių giminė – uolūs katalikai. Jie atsisako išleisti Sofiją už Jonušo. Radvilos nusprendžia 
siekti kunigaikštytės ginklu. Abi šalys pradeda rengtis karui.



Iš lenkų kalbos vertė Kazys Uscila.



Ta powieść historyczna z 1841 roku w polskim języku wyszła w Wilnie w drukarni Adama i józefa Zawadzkich. Akcja powieści 
dzieje się w latach 1599-1600 w Wilnie, kiedy w litewskim społeczeństwie rozpowszechnił się protestantyzm, więcej niespokojów, 
krwawe konflikty.
Umiera ostatni książę słucki Jerzy Olelkowicz, jego córka Zofia dziedziczy Słuck i księstwo kopylskie.
Sierota po słynnym opiekunie Wielkiego Księstwa Litewskiego możnowładczej rodzinie Chodkiewiczów. Ród Radziwiłłów, pragnący 
przejąć to księstwo, osiąga to że jeszcze niepełnoletnia Zofia będzie wydana za Janusza Radziwiłła.
Napięcie pomiędzy rodami Chodkiewiczów i Radziwiłłów rośnie, ponieważ ojciec Janusza Radziwiłła, wileński wojewoda Krzysztof 
Radziwiłł Perkun, przewodniczy protestantom, a rodzina Chodkiewiczów jest gorliwie katolicka. Oni odmawiają wyjścia za mąż
Zofii za Janusza. Radziwiłł postanawia osiągnąć cel - zdobycie księżniczki, bronią. Obie strony podejmują przygotowania do wojny.


Z polskiej mowy przetłumaczył (powieść) Kazys Uscila.


Jest to bardzo ciekawa wiadomość i należy zauważyć, że ten mały kraj powoli prześciga nas w JIK-owych wydawnictwach.

Zdjęcia: www (briedis, wiki)
Tłumaczenie: Nerka (Wilno) Micza (Poznań)


niedziela, 5 marca 2017

Akcent z Kraszewskim w tle na Kaziukach w Poznaniu 2017 r.

                       Na tegorocznym jarmarku Kaziukowym w Poznaniu wręczono nagrodę "Żurawiny" za m.in. krzewienie relacji polsko - litewskich (poznańsko - wileńskich) dyrektor Teatru Polskiego w Wilnie Pani Irenie LITWINOWICZ. Jest to osoba bezpośrednio związana z wystawieniem przez teatr Polski z Wilna "Luboni" Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO. W kapitule nagrody zasiadał m.in. Pan Krzysztof KLUPP, kustosz Muzeum-Pracowni JIK-a w Poznaniu. Więcej o wydarzeniu tutaj oraz zdjęcia z poznańskiej premiery tutaj.
Ja natomiast przygotowałem , krótką fotorelację z wręczenia nagrody Pani LITWINOWICZ na Starym Rynku podczas trwania dorocznych (XXIV) Kaziuków w Poznaniu. Następny acent związany z JIK-iem to jak zapowiedział sam Kustosz Muzeum-Pracowni KRASZEWSKIEGO w Poznaniu, to obchody 130-lecia śmierci Pisarza. Więcej na ten temat na stosownej ulotce , poniżej.


Jeden z symboli Poznania - koziołek

                                          Królewicz Kazimierz z siostrą Jadwigą Jagiellonką

                                          Pani Irena LITWINOWICZ z Wilna odbiera "Żurawinę"




                                         Kustosz Muzeum JIK-a w Poznaniu Pan Krzysztof KLUPP

                                Pan Kustosz zaprasza na obchody w Poznaniu 130-lecia śmierci JIK-a



Program obchodów rocznicy śmierci Pisarza




ZAPRASZAMY DO POZNANIA !!!