Recenzja Katarzyny K. ze Skrytki słów. Bardzo dziękujemy!
Według
Wincentego Danka, Historia Sawki była
pierwszą powieścią ludową napisaną przez Józefa Ignacego
Kraszewskiego, a szczegółowiej w 1843 r. Już na samym wstępie
powieści, autor daje znak czytelnikom, że postara
się „zaostrzyć” historię Sawki swoim opowiadaniem.
Przechodząc
do sedna, głównym bohaterem utworu jest Sawka
Karpowicz urodzony we wsi hrabiego Gronostajskiego, która leżała
na Wołyniu. Był on chłopem pańszczyźnianym, od najmłodszych lat
wpajano mu myśl „trzeba
na chleb pracować”1.
Spędził dzieciństwo i młodość bardzo nieprzyjemnie, ponieważ
początkowo zmarł jego brat, który został pobity przez ekonoma,
potem zmarła schorowana matka. Następnie poznał Naścię, która
przesłoniła mu świat. Jednak i to szczęście nie trwało zbyt
długo, ponieważ piękna kobieta była niewierna mężowi i umawiała
się z synem rządcy folwarku. Pewnego razu Sawka przyłapał ich na
schadzce i oboje ukarał. Sawka musiał uciekać z rodzinnej wsi.
Jednak historia kończy się z jednej strony szczęśliwie, ponieważ
końcowym obrazkiem idyllicznego szczęścia u boku drugiej żony,
brzydkiej i pracowitej, autor próbuje złagodzić wstrząsający
obraz polskiej wsi osiemnastowiecznej Polski.
W
tej powieści można zaobserwować bardzo ciężką pracę całych
rodzin chłopskich, którzy pracowali na tzw. „pańskie”. Zauważa
się brutalne postępowanie z tymi biednymi ludźmi, mam tu na myśli
śmierć zakatowanego przez ekonoma Denisa, ale również uwodzenie
kobiet ze wsi. Smutne jest również to kiedy Sawka musi kupować
pozwolenie na małżeństwo u chciwej dziedziczki wsi.
Powieść emanuje
buntem przeciwko nadużyciom pańszczyźnianego systemu. Cała wioska
przeciwstawia się ekonomowi za to, że pobił na śmierć jednego z
nich. Bohater również sam wymierza karę kochankowi żony.
Kraszewski
poprzez swoją opowieść bardzo współczuje ludziom skrzywdzonym i
wyzyskiwanym i w niektórych momentach odnosi się z ironią
przeciwko krzywdzicielom i wyzyskiwaczom. Według Wincentego Danka
„takiego
nagromadzenia konkretnych faktów i obserwacji z życia wsi
pańszczyźnianej, takiego zagęszczenia typowych wręcz obrazów,
popartych demaskatorską pasją autora, nie znajdujemy w żadnej
innej powieści Kraszewskiego o tematyce ludowej”2.
Bibliografia:
1J.
I. Kraszewski, Historia Sawki, wyd.
Zakład Imienia Ossolińskich, 1955
2W.
Danek, Józef Ignacy Kraszewski, Wiedza
Powszechna, Warszawa 1973
***
Józef Ignacy Kraszewski
Historia Sawki
Zakład Imienia Ossolińskich
1955
***
Oooo! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńZdążyliśmy przed 201 urodzinami, więc w zasadzie w terminie:).
OdpowiedzUsuńP.S. w kwesti konkursu koresponduję z Panem X, a jakby nic z tego nie wyszło, to sie coś skręci własnymi siłami:).
Wiwat! Jest 200!
OdpowiedzUsuńBędzie więcej? Oby!
Pozdrawiam -
Agnesto
Agnesto,
OdpowiedzUsuńbędzie, będzie. Wiele osób zapowiada, że jeszcze coś skrobnie:).
O, to ja bardzo chętnie skrobnę, tylko o powieści, której jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńNo to tym lepiej:)> Pojawiają się głosy, żeby teraz zmienić cel na "dziela wszystkie JIK-a".
UsuńPytanie: która powieść czeka na recenzję? :)
UsuńMoja recenzja jako 200 :))
OdpowiedzUsuńCieszę się i gratuluję !! :)