niedziela, 24 stycznia 2016

D jak Daina, przykłady różne i zmiany (błędy) w litewskiej pieśni ludowej.

                                     zdj.1. CD Dainy wojenne w wyk. zespołu UGNIAVIJAS

                                                        Uparcie poszukując związków literatury litewskiej z literaturą polską na kanwie twórczości polskiego romantyka – Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO – sięgnąłem ponownie po jego znakomitą powieść z cyklu : litewska, opowieść „Kunigas”. Najpierw, krótko o tytule, jest to współczesne słowo, znaczące po prostu i dosłownie „ksiądz”. Wiemy, że historia (także piosenki) Litwy odnosi się do faktów nie zawsze nowoczesnych, a raczej przesuniętych w czasie, otóż gdy u nas np. miasta , takie jak Poznań sięgają po prawo lokacyjne, magdeburskie (1253) na Litwie dopiero mają miejsce pierwsze próby państwowości, do władzy dochodzi pierwszy i jedyny król litewski: Mindaugas (po polsku Mendog), stawiając rzecz od strony architektury: gdy Poznań spowija się w ceglane mury, ksiądz Mendog nadal przebywa w drewnianych gródkach... Celowo użyłem słowa ksiądz, ponieważ i w takim znaczeniu stosował je Józef Ignacy KRASZEWSKI tytułując swoją powieść z 1881 roku. Nie inaczej rozumiemy dziś pierwszych, może nie władców, lecz piastowych przywódców, przy których często miast powiedzieć książę na grodzie, używamy : ksiądz gródka.
                                                            Sięgając po raz kolejny po „Kunigasa” kilka miesięcy temu, obrałem złą drogę, postanowiłem zawarte tam dainy (bałtyjskie pieśni ludowe), bez przekładania na drugi język, odnaleźć we współczesnych śpiewnikach. Szybko, mocno zdziwiony, porzuciłem tę drogę, przekonując się, że to nie możliwe, by słowo w słowo odnaleźć te pieśni w ludowych piosenkach.
Pieśni te mają jednak swój bardziej dostojny charakter, jak już wspomniałem mogą one pełnić, także rolę płaczu po odejściu bliskiego, szlachetnego woja. Wtedy nazywamy je raudami.
Trochę załamany na jakiś czas porzuciłem poszukiwania. Potrzeba było kilku odcinków „Pomysłowego Dobromira”, żeby wpaść na lepszą metodę. Zwróciłem się ponownie po „Kunigasa”, jednak w wydaniu litewskim (1958 r.) i zacząłem odnalezione tam dainy porównywać na początku ze współczesnym wydaniem polskim (LSW 1955 r.). Pierwsze wrażenie było olśnieniem, można po tylu latach odtworzyć, dzięki pracy tłumaczy, kilka pieśni ludowych, które mają prawdopodobnie kilkusetletnią historię. Zauważyłem także, że mimo iż fabuła pieśni pozostaje taka sama dla dwóch języków (polski i litewski) to wychwytujemy tam mnóstwo błędów, przestawień zwrotek, brakujących wyrazów, pomieszania w wersach. Zastanowiło mnie to na tyle, że wyznaczyłem sobie dodatkowe zadania, jak zwykle, chcąc dorwać się do najgłębszych źródeł, tym razem chodziło mi konkretnie o pieśni, pieśni ludowe, jakimi są dainy.
                                                              Tutaj włączyłem komputer i skorzystałem z obszernej sieci, gdzie skany książek z XIX wieku, stają się współczesnym standardem. Początkowo udało mi się znaleźć, jeden z najstarszych przekładów powieści „Kunigas” na język litewski, którego dokonał Augustinas ZEICAS w 1887 r. na potrzeby diaspory litewskiej w USA, wydanego w Plymouth przez drukarnię Juozapa PAUKSZTO. Nie da się przecenić starości tego wydania, doświadczeń Litwinów z jeszcze nie unormowanym (koniec XIX wieku !) językiem. Wielkie zmiany języka litewskiego położy tutaj nie długo ikona Litwy – Jonas BASANAVIČIUS – (podobnie jak wiele lat wcześniej Jan KOMENSKY w Czechach). Jak pisze znakomity współczesny badacz dziejów Litwy – Piotr ŁOSSOWSKI:
Taka była droga, jaką obrał Jan Basanavičius i jego zwolennicy. Własna, odrębna droga narodowego rozwoju. Przyświecał mu przy tym przykład innych narodów, które wcześniej rozpoczęły proces emancypacji narodowej. Zwłaszcza wiele Basanavičius skorzystał z przykładu sąsiednich, pokrewnych Łotyszów, a także z doświadczenia Czechów, których poznał podczas dłuższego pobytu w Pradze.”
                                                               Dlatego porównywanie dain ze współczesnych wydań „Kunigasa” do wydania z 1887 r. także trochę rozmija się z celem, gdyż choć fabuła piosenki jest niemalże identyczna to w całości słowa piosenki są inne, także wersyfikacja (słowa pozbawione są znaków diakrytycznych współczesnych dla tego języka, jest tam kilka różnicujących znaków polskich, właściwie język prosty, oparty w dużej mierze, co dla nas to szczególnie ciekawe, na polonizmach...i w przeważającej mierze skrócona wersyfikacja...).
                                                               Przy okazji tych poszukiwań udało mi się wykluczyć ! jedno z utartych na naszej stronie (tejże którą czytasz drogi Czytelniku) nieporozumienie. Otóż nie można traktować jako osobnego, wydania książki, KRASZEWSKIEGO - „Dajny. Pieśni litewskie”. Dlatego, iż jest to wydany i poprawiony przez Litwina Mykolasa Biržiškę w 1919 roku, rozdział pierwotny z wcześniejszego dzieła (przed 1850 r.) Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO „Litwa, starożytne dzieje, wiara, obyczaje, pieśni, przysłowia, podania, itd. T. 1 , Historia do XIII wieku”. Bez trudu odnajdziemy go jako rozdział VIII p.t. „Dainos. Pieśni litewskie”. Osobną, wydaną książkę pod tym tytułem udało mi się znaleźć, zarówno po litewsku , jak i po polsku w internecie, obie z początku lat dwudziestych XX w. Przyznacie, że nasze badania mają już wystarczający obraz merytoryczny (kilka starych książek) oraz metodę (lingwistyczna komparatystyka). Odbiega to nieco od warsztatu brata Wilhelma z Baskerville z „Il nome della rosa „ Umerta ECO, lecz co tam sięgnijmy wreszcie po przykłady pieśni ludowych.

Rozdział III, cyt. „Dziewczęta nuciły pieśń starą:”
p.t. „Poszedł ojciec na podwórko”:


  • Poszedł, poszedł ojciec
    na podwórko kraśne,
    złote klucze dzwonią,
    rano synów budzi...
    Wstawajcie mi, dzieci!
    na nogi, synowie !
    hej, podwórko nasze
    wrogi otoczyły...
    Siostry wasze obcy już uprowadzili..."
    Późno w pogoń pójdziem,
    dognamy ich rano,
    wojsko rozproszymy,
    siostry odbijemy,
    w obozie znajdziemy.
    Poznamy je łatwo...
    złote włosy mają
    i na włosach zło­tych
    przepaski zielone,
    na przepaskach
    z ruty wianeczki splecione.
    Na wianuszkach ciemnych
    kwiatki są złocone.
    Siostrzyce kochane,
    miłe dziewki moje !
    skądżeście do­stały
    tych kwiateczków złotych ?
    Na wojnie, na wielkiej,
    pomiędzy wojskami*,
    tameśmy dostały
    kwiatki nasze złote...“     Daina z wydania polskiego „Kunigasa” przez LSW z 1955 r.

Poszedł ojciec
Na krasne podwórko,
Zadzwoniły złote klucze,
Rano pobudził synów.
Wstawajcie dzieci,
Wstawajcie synowie!
Podwórko już nasze
Wojsko otoczyło,
Siostry wyprowadzili.
Późno wyjedziemy,
Rano ich dopędzim,
I wojsko rosproszym,
I siostry tam nasze
Wśród wojska znajdziemy.
Na ich głowie
Złote włosy,
W złotych włosach
Zielona przepaska,
Na przepasce
Ciemny wianuszek,
Na wianuszku
Złoty kwiatek.
Kochane siostry,
Miłe dziewczęta,
Gdzieście dostały
Złotego kwiatka ?
Na wielkiej wojnie,
Między bracią naszą,
Tameśmy dostały
Kwiatka złotego.
    Daina z wyd. polskiego: „Dajny: pieśni litewskie” z 1919 roku z opracowaniem M. Biržiški (w zasadzie najbardziej bezbłędne wydanie i pełny tekst tłumaczenia na język polski)
        Ta sama piosenka ma swoje litewskie wydania. Jak piosenka mogła brzmieć kilkaset lat temu. Wpierw trochę współczesności:
      • Vaikščiojo tėtušis
        po margą dvarą,
        aukso rakteliais skambindamas,
        savo sūnyčius jau keldamas:
        Ai, kelkit, kelkit,
        sūnyčiai mano!
        Jau mūsų dvarą
        vaiskas apstojo
        ir mūsų sesytes išvajavojo.”
        Vėlai išjosim,
        pirma pristosim,
        ir tą vaikelį
        mes išvajavosim,
        ir mūsų sesytes
        vaiske pažinsim:
        Ant jų galvelės
        gelsvos kaselės,
        ir ant kaselių
        žali kaspinėliai,
        ir ant kaspinų
        juods vainikėlis,
        ir ant vainiko
        aukso kvietkelis.
        Sesytės mūsų,
        jaunosios mūsų,
        o kur jūs gavot
        aukso kvietkelį?”
        Didžiajam kare
        tarp mūsų brolelių,
        o čion mes gavom
        aukso kvietkelį.”
        • Daina z litewskiego wydania powieści „Kunigas”  Tłumaczył J. KLIČIUS Vilnius 1958 r.)

        Anksti riteli,
        tews per kiema ejo,
        Kad sunelej kełtu,
        raktelejs skambejo.
        Kelkit sunelej
        ant ligiu koju,
        Ba neprietelej
        mus dwara apstojo.

        Wisyme Kriżokus
        ir su kucejs muszim,
        Paimtas seseles,
        no netikelu atmuszim.
        Pażinsim kożna,
        ant aukso płaukelu,
        Ir ant wajnikelu
        isz rutu kwietkelu.

        Daina w bardzo archaicznym brzmieniu z pierwotnego wydania po litewsku „Kunigasa” z 1887 roku z USA

      • Vaikščiojo tėtužis
        Po margą dvarą,
        Aukso rakteliais skambindams,
        Savo sūnyčius jau keldamas:
        Ai kelkit, kelkit,
        Sūnyčiai mano!
        Jau mūsų dvarą
        Vaiskas apstojo
        Ir mūsų sesytes išvajavojo.
        Vėlai išjosim,
        Pirma pristosim
        Ir tą vaiskelį
        Mes išvajavosim,
        Ir mūsų sesytes
        Vaiske pažinsim:
        Ant jų galvelių
        Gelvos kaselės.
        Ir ant kaselių
        Žals kaspinėlis,
        Ir ant kaspinų
        Juods vainikėlis,
        Ir ant vainiko
        Aukso kvietkelė.
        Sesytės mūsų,
        Jaunosios mūsų !
        O kur jūs gavot
        Aukso kvietkelę ?
        Didžiame kare
        Tarp mūsų brolelių,
        O čion mes gavom
        Aukso kvietkelę.
      Daina z litewskiego wydania „Lietuvių dainos“ z 1921 roku (z opracowaniem Biržiški), w zasadzie najbardziej literacka postać współczesna, można by rzec, iż jeżeli jeszcze „jest śpiewana” to w takiej właśnie wersji.

                                                            Na zakończenie moich szumnych ;) badań chciałbym podkreślić, że także opracowanie Biržiški odbiega nieco od oryginału KRASZEWSKIEGO (pomylone słowa np. złoty – żółty)na niekorzyść polskich pierwocin, jednak weźmy pod uwagę, że JIK jest Polakiem badającym litewską kulturę pod bardzo szerokim kątem, a m.in. język litewski dziś zalicza się do jednych z najtrudniejszych do opanowania, także z tego względu, że nie należy do grupy słowiańskiej... Ciekawe jest na pewno to, że właśnie (nie tylko tutaj) Józef Ignacy KRASZEWSKI jest w dobrym znaczeniu tego słowa punktem zapalnym, inspirującym Litwinów do samodzielnego dbania o własną kulturę, to wszak z JIK-a biorą przykład do badań poszczególni reformatorzy litewskiej kultury (patrz wyżej np. Marcelinas ŠIKŠNYS w temacie Pilėnai). Takżę ważne jest to, że KRASZEWSKI wykorzystuje swoje wcześniejsze prace do publikowania dain w „Kunigasie”. W zasadzie wszystkie dainy śpiewane (przez Baniutę) w „Kunigasie” są dostępne w jego pierwotnej pracy z 1850 roku, w ten sposób dowiadujemy się o metodzie pracy JIK-a. Mi jednak najbardziej przypadła do gustu pewna daina , traktująca być może o najazdach Wikingów na żmudzkie wybrzeża Litwy. Także dlatego, że przypomina to trochę wojowniczy wycinek polskiej historii (Ryksa Elżbieta ze Szwecji...) czy napady Wikingów na Wolin czy Winetę Ateny Północy.
      Wszak bursztynowe legendy prowadzą literackie szlaki – romantyczny KRASZEWSKI to wcielenie pisarza, które mi bardzo odpowiada.

      —„Siostrzyczko kochana!
      czegoś się na rączce
      oparła tak smutna
      i nie nucisz pieśni?
      Jak mi piosnki śpiewać,
      jakmi być wesołą?
      Ogródek zniszczony,
      mam w ogródku szkodę.

      Rutę mi zdeptano,
      pozrywano róże,
      lilie połamano,
      rosę otrzęsiono...

      —„Czy wiatr dął z północy ?
      Czy rzeka wylała ?
      Czy Perkun zahuczał ?
      Błyskawicą rzucał ?....

      —„Wiatr nie dął z północy,
      nie wylała rzeka
      i Perkun nie huczał,
      pioruny nie biły.

      Brodaci to ludzie
      od morza przybyli,
      wysiedli na brzegi,
      ogródek zniszczyli.

      Rutę podeptali,
      róże pozrywali,
      lilie poła­mali
      i otrzęśli rosę.

      A ja — sama,
      sama ledwiem się ukryła,
      pod ruty gałązką,
      pod wianuszkiem ciemnym*...“
        * błąd w druku, powinno być: zielonym

        zdj.2. Płyta z motywem WKL i KP przy średniowiecznym poznańskim sanktuarium "Bożego Ciała"
      *****************************************************
      Źródła internetowe:
      1) Józef IGNACY KRASZEWSKI
      Kunigas : pujkus apraszimas isz padawymo lietuwniku (w tłum. Augustinasa ZEICASA) Plymouth 1887
      2) J.I. Krašiauskio Lietuvių dainos. - 1921 (oprac. z polskiego Mykolas BIRŽIŠKA)
      3) Pilėnų kunigaikštis / napisał wg KRASZEWSKIEGO Marcelinas Šiaulėniškis. - 1905
      4) Kraszewski, Józef Ignacy „Dajny : pieśni litewskie” (wydawnictwo „Głosu Litwy” z 1919 r.) z oprac. i wstępem M. BIRŽIŠKI
      5) Józef Ignacy KRASZEWSKI Litwa : starożytne dzieje, ustawy, język, wiara, obyczaje, pieśni, przysłowia, podania itd. T. 1, Historya do XIII wieku
      6) Piotr ŁOSSOWSKI „DWIE DROGI ODRODZENIA KULTURALNEGO I NARODOWEGO LITWINÓW: BARANAUSKAS I BASANAVICIUS” 

      Źródła książkowe:
      1) JIK „Kunigas” LSW 1955
      2) JIK ”Kunigas” w tłum. J. KLIČIUS wyd. Wilno 1958 r.
      pieś
      Źródła zdjęć: własne ®ajny