KILKA DAT ORAZ ZDJĘĆ Z WILEŃSKIEGO ŻYCIORYSU JÓZEFA IGNACEGO KRASZEWSKIEGO... (na podstawie przewodnika literackiego Józefa SZOSTAKOWSKIEGO).
IX 1829
KRASZEWSKI przybywa do Wilna, by rozpocząć nauki na Uniwersytecie im. Stefana Batorego. Jako młody człowiek waha się z wyborem przyszłego zawodu: zostać medykiem czy też literatem ? Wypróbował swoich sił na obydwu kierunkach, jednak ostatecznie pozostał na Wydziale Wymowy i Sztuk Wyzwolonych. W tym czasie na wileńskim Uniwersytecie nie wykładali już nauczyciele Adama MICKIEWICZA i Juljusza SŁOWACKIEGO, pozostał jeno Leon BOROWSKI, który gorąco zachęcał młodego studenta do pracy naukowej (BOROWSKI pracował na Alma Mater aż do jej zamknięcia przez carat w 1832 roku). Była to jednak ta sama uczelnia i duch Filomatów i Filaretów z szerokimi ideami romantycznymi ,,w sercu” tutaj nie zaginął.
1831
Józef Ignacy KRASZEWSKI publikuje w ,,Noworoczniku Litewskim na Rok 1831” pod pseudonimem K.F. PASTERNAKA. Były to jego pierwsze utwory.
Noc 29/30 XI 1830
W Warszawie wybucha powstanie przeciwko caratowi, studenci przekazują sobie z ust do ust wieści niepodległe, dochodzące z Korony. W Wilnie szczególnie ma ucierpieć Uniwersytet, na sygnał dzwonu Świętojańskiego studenci mają się stawić z bronią, gotowi do walki ze znienawidzoną Rosją. Jest już wiadomość gotowa o spisku na życie NOWOSILCOWA. Profesor Wydziału Medycznego Adolf ABICHT zawiadomił rektora Wacława PELIKANA, że poprzedniego wieczoru jego brat Teodor, student kupował dla KRASZEWSKIEGO pistolety. PELIKAN, prawosławny już obywatel Wilna za wszelką cenę zwalczał związki młodzieży akademickiej i gimnazjalnej, o fakcie z pistoletami powiadomił władze.
15 XII 1830
KRASZEWSKI i ABICHT zostają zatrzymani. Naszego bohatera przewieziono do Klasztoru oo. Kanoników Laterańskich przy Kościele pw. Św. Św. Apostołów Piotra i Pawła na Antokolu (obecnie Antakalnio 1) i tam osadzono w więzieniu. Towarzystwo Mnezerów, tak nazywało się tajne stowarzyszenie, założone w mieszkaniu KRASZEWSKIEGO. Towarzystwa na Uczelni zostały wszak zakazane, przychodzili więc do mieszkania KRASZEWSKIEGO studenci by zaczerpnąć wieści, m.in. Aleksander OBRĄPALSKI, który namówił Teodora na kupno pistoletów. NOWOSILCOW będący kuratorem okręgu Szkolnego Wileńskiego, za zgodą rosyjskich władz wojskowych, przeprowadza rewizję mieszkań studenckich.
Noc 17 XII 1830
Taka rewizja zastaje w domu KRASZEWSKIEGO oprócz broni korespondencję z Joachimem LELEWELEM, zaangażowanym w powstanie listopadowe. Pisarz przebywa tymczasem w więzieniu na Antokolu, tak o tym pisze: ,,Z mego okna na szczęście widać wiele, a każdy przedmiot jest zajmujący. Wprost przede mną leży ogród klasztorny, zajmujący duży łan ziemi, okryty drzewem owocowym, chyrlającym się na nieprzyjaznym gruncie, i wawrzynem. Skarbiec ten otacza mur godzien lepszego ogrodu. Dalej widać drogę do miasta, też ogród i domek, zwane Tiwoli. Na prawo pałac niegdyś Sapieżyński, dziś szpital i kościół Pana Jezusa trynitarzy. Tu Wilia wypływa z gór i krąży poza Tiwoli, i posuwa się ku miastu. W oddaleniu widać pałacyk pani Rogowskiej, jeszcze dalej Kalwarię, drzewa, pola, a jeszcze dalej lasy i góry. Na lewo widać miasto, kościoły, wieże, twierdzę, wzgórki, zarośla i drogę.”
VI 1831
Bohater zostaje zwolniony z więzienia za poręką krewnego – podkomorzego Piotra SZWYKOWSKIEGO. Za innych studentów poręczyli m.in. Andrzej TOWIAŃSKI i Leon BOROWSKI. Wkrótce zostaje aresztowany powtórnie, w wyroku zapisano ,,jako przywódca studenckiego związku Mnezerów i mający związek z byłym profesorem LELEWELEM, zostaje skazany na wydalenie z Uniwersytetu i wysłanie do jednego z rosyjskich pułków kaukaskich w charakterze szeregowca z prawem awansu”. Pisarz wspominał, że pierwotnie była to kara śmierci. Osadzono go w Wilnie w koszarach przy Kościele pw. Św. Ignacego (obecnie Totorių g. 29). Ojciec Jan KRASZEWSKI zwracał się do generał – gubernatora DOŁGORUKOWA, o ponowne rozpatrzenie sprawy. Dwa razy z taką samą intencją zwracała się ciotka Ksenia DŁUSKA, przełożona zakonu Wizytek w Wilnie. Tymczasem KRASZEWSKI pogorszył na zdrowiu i został przewieziony do wojskowego Lazaretu przy zamkniętym Klasztorze oo. Pijarów (obecnie Dominikonų g. 12). Przekazane przez rodzinę prośby o ułaskawienie wkrótce poskutkowały i o dziwo car ułaskawił młodzieńca.
III 1832
Carski więzień opuścił szpital, jednak roztoczono nad nim ,,opiekę” ścisłego nadzoru policji. KRASZEWSKI nie powrócił już na Uniwersytet, który przecież zamknięto, za udział studentów i profesorów w Powstaniu Listopadowym. W tej sytuacji zamieszkał u pani ORŁOWSKIEJ przy ul Zamkowej 24 (obecnie Pilies). O mieszczącym się naprzeciwko uniwersyteckiego Kościoła Św. Św. Janów mieszkaniu KRASZEWSKI tak pisał: ,,Jednego dnia, a miało się ku wieczorowi, siedziałem w moim pokoiku sam jeden schylony nad fortepianem. Mieszkałem wówczas na wysokościach w domu ORŁOWSKIEJ naprzeciw Kościoła św. Jana, gdzie zbyt nawet obszerny salon z małym pokoikiem zajmowałem. Było to istne akademickie mieszkanie.” Będąc jeszcze studentem w Wilnie uczęszczał do Szkoły Malarskiej na jednym z Wydziałów Uczelni. Tam kształcił zmysł artystyczny u Jana RUSTEMA i Wincentego SMOKOWSKIEGO. Po podróży i jej opisie w książce ,,Wspomnienia Polesia, Wołynia i Litwy” , dodał do tego dziełka litografie wg własnych szkiców. Rysował także Wilno – wykonał ilustracje ,,Plan miasta Wilna” oraz ,,Zamek Dolny Wileński” do swego interesującego dzieła ,,Wilno od początków jego do roku 1750”. Wykonał też prace ilustracyjne do utworu cenionego poety Kresowiaka Władysława SYROKOMLI p.t. ,,Stare Wrota”. W Wilnie, będąc pod nadzorem policji , pracował jednak wertując archiwa na poczet pracy o historii Wilna a także do powieści historycznych.
1833
Ukazała się powieść ,,Kościół Święto – Michalski w Wilnie” opowiadająca o krwawych zamieszkach katolików z protestantami. Za namową ojca, niechętnego Józefa pracy literackiej, młody pisarz opuszcza Wilno, jadąc do rodzinnego Dołhego.
1835
Ponownie wraca do Wilna, spędzając tutaj cztery miesiące, w którym to czasie przegląda wileńskie archiwa z jasnym celem napisania historii miasta, w czym gorąco oręduje mu rodzona babka Anna MALSKA. Tytan pracy pisarskiej, z czego słynął , po opuszczeniu Wilna nie zerwał całkowicie swego umiłowania i tęsknoty do ,, Wieszczów Miasta”. Mieszkając daleko od Wilna, przez 11 lat redagował ukazujące się nad Wilią pismo poświęcone historii, filozofii i literaturze. ,,Athenaeum” wyszło w 66 tomach ! KRASZEWSKI poświęcił Wilnu liczne swoje książki. Pisał poematy z dziejów Litwy pod wspólnym tytułem ,,Anafielas”. Są to ,,Witolorauda” - pieśń o Witolisie, ,,Mindowe” - powieść o jedynym królu litewskim Mendogu oraz ,,Witoldowe boje” - o czynach księcia Witolda, stryjecznego brata (Kiejstut) króla Władysława Jagiełły. Tak pisał Antoni Edward ODYNIEC podczas jubileuszu pięćdziesięciolecia pracy literackiej Józefa Ignacego KRASZEWSKIEGO: ,,Znad brzegów Wilii, spod Góry Zamkowej Gdzieś z uczuć braterstwa, a wspomnień przeszłości, Młodzieńcem brał pierwsze prac swoich osnowy, Przyjm skromną wiązankę, hołd czci miłości.” Warto sięgnąć wysoko, po spojrzenie Wilna, poprzez pracę Józefa Ignacego nad dziejami naszych kochanych sąsiadów, poczuć wspólnotę serc i zapytać , choćby uczniów polskojęzycznej Szkoły Średniej im. J. I. KRASZEWSKIEGO w Nowej Wilejce, jak to naprawdę z tym ,,Kunigasem” bywało...
BIBLIOGRAFIA:
1.Józef SZOSTAKOWSKI ,,Wilno i okolice. Przewodnik literacki” Vilnius 2012 (str. 85 – 89)
2.Antoni TREPIŃSKI ,,Józef Ignacy KRASZEWSKI” PWN Warszawa 1986 OBRAZY LITWY PIÓREM KRASZEWSKIEGO
dostępne w sieci:
1.,,Wilno od początków jego do roku 1750” (trzy pierwsze tomy) w Kujawsko – Pomorskiej BC na kpbc.umk.pl/dlibra
2.,,Kunigas” i ,,Anafielas” (wszystkie trzy pieśni) w Polona BC na www.polona.pl/dlibra/
3.,,Athenaeum” (kilka tomów) w Podlaskiej BC na pbc.biaman.pl/dlibra/ a także w Polskiej Bibliotece Internetowej na www.pbi.edu.pl
Więcej o pobycie JIKa w Wilnie możemy się dowiedzieć z audycji Krystyny KAMIŃSKIEJ w Radiu znad Wilii (www.znadwilii.lt/Archiwum dżwięków/2013.04.19 - Stare wileńskie ulice) m.in. o spisku studentów na Uniwersytecie oraz o mieszkaniu na ul.Zamkowej 24 (Pilies g. 24)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy!
UsuńNiestety audycja ta (na razie) nie działa, po prostu na nowej stronie Radia znad Wilii nie ma już Archiwum dźwięków, szkoda.
OdpowiedzUsuń