piątek, 26 kwietnia 2013

Gościnne występy:).

Wprawdzie na tym blogu już Kraszewskiego odkurzać specjalnie nie trzeba, jest tak odkurzony, że niemalże lśni w wiosennym słońcu.
Jeśli jednak ktoś ma ochotę, to zapraszam do przeczytania mojej rozmowy o odkurzonym JIK-u z Alicją 2010 na "Lekturach polskiego patrioty".
Przy okazji krótkie podsumowanie mojego czytania tego autora: co mi się podobało, co polecam, a co jednak trąci myszką.
Zapraszam:).



4 komentarze:

  1. Myślałem, że po naszej dwuletniej akcji JIK odkurzania nie wymaga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z naszej strony jest już gruntownie odkurzony, wręcz przetarty na kantach.
      Ale na nas świat się nie kończy:).

      Usuń
  2. Przeczytałam wywiad z waćpanią :) Ciekawe to podsumowanie. Mój Kraszewski aczkolwiek nieco odkurzony to jeszcze nie pozwoliłby mi na wyciąganie tak trafnych wniosków i uogólnień. A ostatnia nieprzeczytana książka stoi na półce i jest wyrzutem sumienia. Może wylosuje się w stosikowym u Anny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asindźka nader łaskawa:).
      Pewnie mam fory, bo trochę czytałam nie tylko JIK-a, ale i o JIK-u, inaczej się wtedy wszystko w głowie układa.

      Usuń