List Władysława Mickiewicza do Józefa Ignacego Kraszewskiego
Paryż, 14 sierpnia 1871 roku
Kochany Panie,Po różnych trudnościach zdjęto pieczątki z księgarni mojej.Wielkie poniosłem straty, ponieważ sołdactwo wszystko u mnie potłukło. Próbuję na nowo handel otworzyć. Józio przywiózł mi książki pańskie, lecz bez faktury. Nie pamięta, czy takową otrzymał lub nie, może w drodze zgubił. Proszę więc mi powtórzyć ceny ostatniej wysyłki pańskiej.Terroryzm tutejszy zmniejsza się [mowa o represjach po upadku Komuny Paryskiej], powierzchownie Paryż powrócił do dawnego trybu życia, lecz w gruncie ogólny niepokój. Próbowali galwanizować dawne formy, naprzód napolionizmu, później Rzeczpospolitą, na koniec orleanizm, a te wszystkie formy nic nie miały, nic nie mają żywotnego.Spodziewamy się w tych dniach powrotu Bronisława Zaleskiego. Jakież Pana dalsze projekta? Czy prawda, że Pan Drezno opuści i przeniesie się do Księstwa?Ściskam serdecznie dłoń Pańską.Wł. Mickiewicz
Paryż, 14 sierpnia 1871 r.P.S. Niech Pan mi przy zdarzonej okazji nadeszle jeden egzemplarz konspektu „Omnibusa” [czasopismo wydawane przez J.I. Kraszewskiego].
Wł. M.
Władysław Mickiewicz, rys. Stanisław Wyspiański, 1904 rok. |
O, miło poczytać, jak to dawniej robiło się interesa. Jak wynika z treści, 140 lat temu faktura była już nieodzownym elementem transakcji.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i tak jak Monotema zauważyła, nawet kiedyś bez faktury ani rusz ;)
OdpowiedzUsuńDla nich faktura to normalność, w końcu żyli w kapitalizmie dłużej niż my:))
OdpowiedzUsuńA ja pracę magisterską o Władysławie Mickiewiczu pisałam - kapitalistą to on raczej słabym był i gdyby nie pomoc Kraszewskiego (finansowa również) to wydawnictwo i Księgarnia Luksemburska miałyby bardzo króciutki żywot...
OdpowiedzUsuń@Anek7: ale wpadłaś:) Wiesz już chyba, o co Cię poproszę? O hasło M jak Mickiewicz Władysław do JIKa od A do Z:))
OdpowiedzUsuńA bo ja to zawsze najpierw robię a potem myślę...
OdpowiedzUsuńAle dobrze - będzie M jak Mickiewicz. Tylko dopiero po wakacjach, bo wtedy (co dziwne) będę miała więcej czasu:)
@Anek7: :)) Może być po wakacjach, dzieciaki będą pisać klasówkę, a Ty wspomnienie o Mickiewiczu:P
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń