Możecie moi drodzy za kilka dni usunąć ten post, bo nie wiem, czy pasuje, ale nie mogłam się oprzeć!
Wszystkie pobrane jako pakiety z Podaja, ciekawe, czy jeszcze się uda jakieś "złowić". Tylko kiedy ja to wszystko przeczytam? Przy moim aktualnym tempie czytania książek własnych nierecenzyjnych, to już te sześć to plan na 3 lata :p
Też ostatnio zaopatrzyłem się w Kraszewskiego,a le nie mam kiedy się za niego zabrać:( A może by tak nie spać:)
OdpowiedzUsuńO, mam takie wydanie Starej Baśni:) Jeśli mogę coś sugerować, zacznij od Ewuni & Pomywaczki, bo to fascynujące zestawienie:)
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie dodać etykietę Stosiki, bo przypuszczam, że lada moment posypią się następne. :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego zestawu mam tylko "Zygzaki". Miłych wrażeń z lektury! :)
Proponuję z "Ewuni" i "Pomywaczki" pisać dwie oddzielne recenzje. W ten sposób szybciej zbliżymy się do 200. :D
dr Kohoutek - też coraz częściej przychodzą mi do głowy pomysły dotyczące ograniczenia ilości snu, hm...
OdpowiedzUsuńZacofany - paskudne jest to wydanie, ale cóż, jak się nie ma, co się lubi... ;) Rozpocząć myślę od powtórki mojej młodzieńczej lektury, czyli "Dziennika Serafiny". Czas byłoby się rozprawić z wizją z dawnych czasów. Ale potem wezmę pod uwagę Twoją sugestię :D
Lirael - a nie wiem, nie wiem, czy się posypią :) Ja na razie stopuję zdobywanie (prawdopodobnie), bo i to starczy mi na dłuuuugo. A co do recenzji - pewnie, Biblionetka uważa je za oddzielne pozycje, a ja słucham Biblionetki ;)
@Książkowo: wszyscy zaczną od Serafiny i oby się na tej biedulce nie skończyło:)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja to już czytałam ze 3 razy, ale w wieku mocno podlotkowym, więc pomyslałam, że dobrze byłoby rozpocząć od zweryfikowania opinii :)
OdpowiedzUsuńAleż weryfikuj:) Dwieście recenzji Serafiny na dwustulecie:D
OdpowiedzUsuńA propos: a czemuż to koleżanka Zaawansowana.w.Lekturze Lirael nie udostępniła tu jeszcze swojej kultowej już recenzji Serafci naszej ulubionej?:D
~ Aga
OdpowiedzUsuńOgromnie jestem ciekawa, jak odebrałaś tę książkę będąc w wieku Serafiny. Czy nie irytowała Cię bohaterka? Będę wyglądać Twojej retrospekcyjnej recenzji. :)
~ zacofany.w.lekturze
Uważam, że Dziennik Serafiny jest świetny na początek, tylko chyba trochę zawyża poziom. :)
E tam zaawansowana, dwie powieści ledwie. :) A co do recenzji, to myślałam o porządku chronologicznym. Najpierw Maniaczytania (recenzja "Bruhla" z 2009 r.), potem Śmietanka Literacka (2 powieści), potem dopiero ja. :) A może jeszcze ktoś ma wcześniejsze. A jeśli tamte się nie pojawią lada moment, to "Serafinę" i "Lalki" umieszczę na pewno. :)
Jeszcze Iza o niej pisała. Rzeczywiście, Dziennik Serafiny" będzie chyba hitem JIKowym. :)