Tematyka posta sprawia wrażenie trywialnej. Od Kraszewskiego pęka w szwach allegro jak i biblioteki.
Są jednak niestandardowe źródła, którymi warto się zainteresować.
E-booki- ze względu na rok pierwszego wydania często jest możliwe pobranie LEGALNYCH ebooków za darmo.
literatura.net.pl - kilkanaście tytułów
eczytelnia.net- kilkanaście tytułów (po 1,99/sztukę)
book-online.nextore.pl - j.w.
www.pbi.edu.pl - link z posta Lirael- niestety mi nie zadziałał- do przetestowania:).
Chomikuj - serwis darmowy dla zarejestrowanych użytkowników.
Zachęcam do wrzucania innych linków w komentarzach:).
Dla tych, którzy nie posiadają czytnika, a czytanie z ekranu ich męczy, ciekawą opcją jest podaj.net.
Jest to serwis wymiany, tzn, aby wziąć z niego książkę, musimy najpierw
a) zarejestrować się
b) oddać własną książkę (wystawić w serwisie a następnie, jeśli znajdzie się na nią chętny, wysłać na własny koszt pobierającemu)
W momencie, gdy zamawiający potwierdzi wysyłkę dostajemy punkty (10 za każdą "sztukę") i sami możemy zacząć "łowy".
Na podaj.net nie ma zbyt wielu nowości, ale nadal w ogólnym obiegu jest prawie 50 tytuów JIK, dostępnych w każdej chwili.
Radzę dopytywac się o pakiety - za 10 punktów wielu użytkowników chętnie wyśle nam 2 lub nawet 3 książki.
Jeśli brakuje interesującego nas tytułu - warto zapytać na forum. Wielu użytkowników chętnie odda dzieła JIK za punkty lub za inną książkę.
Moim zdaniem zdobywanie książek właśnie przez podaj.net jest również atrakcyjne kosztowo. Pozyskany egzemplarz (lub 2-3), kosztuje nas od 2 do 5 zł (w zależności od tego ile sami zapłacimy wcześniej za wysyłkę swojej książki).
Nie uwzględniam tu historycznego kosztu książek, których się pozbywamy.
Jakie książki warto oddać? Spora popularnością cieszą się względnie niedawno wydane czytadła (różnych gatunków). Zazwyczaj i tak takie książki to jednorazówki. O dziwo - popularne są również aktualne "babskie" gazety (zwłaszcza Twój Styl i Elle).
Tyle, jeśli chodzi o pozyskiwanie dzieł JIK. Na szczęście patron naszego bloga jest autorem tak zakurzonym, że jest to niemal bezproblemowe.
Ogólne rady jeśli chodzi o pozyskiwanie innych książek? Nowości najlepiej wymieniać metoda książka za książkę (gdyby byli chętni na takie informacje użytkownicy serwisu chętnie podzielą się szczegółową wiedzą w komentarzach). Wciąż łatwo jest natomiast o ksiażki wydane w czasach PRL (zwłaszcza niszowe i z literatury dziecięcej i młodzieżowej).
Wprawdzie zacofany.w.lekturze napisał kiedyś, że ten serwis to dżungla przeokrutna, ale ja stoję na stanowisku, że do odważnych świat należy;).
Odważni to jedno, a wystrychnięci na dudka, to drugie. Osobiście radzę przed zaangażowaniem się przejrzeć zasoby: jeżeli nie znajdziecie nic dla siebie, to nie widzę potrzeby rejestracji - zostaniecie się bez książek, za to z masą punktów, których nie będzie na co wydać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że problemy z linkiem są przejściowe. Wygląda na to, że Polska Biblioteka Internetowa dziś siadła w całości.
OdpowiedzUsuńDzięki za ciekawe porady i sugestie dotyczące Podaju. Wydaje mi się, że musi być trochę podobnie jak na Allegro: oprócz bardzo rzetelnych osób zdarzają się sprzedający niepoważni. Czy tam też jest system komentarzy? Czy zwykle stan książek odpowiada opisowi? czy na coś trzeba zwracać szczególną uwagę?
Proponuję tekst o źródłach uzupełnić informacją o Allegro. Osobiście kupiłam kilka książek JIKa za mniej niż 2 zł, co nawet po dodaniu kosztów wysyłki jest atrakcyjną ofertą. :)
Są poważni podajanie, i niepoważni, komentarze i takie tam, rzecz jasna:) Starzy użytkownicy są sprawdzeni, opisy zazwyczaj się zgadzają, jak nie - można delikwenta negiem walnąć:)
OdpowiedzUsuńZasoby to jedna sprawa, a forum- druga. Enga rzuciła hasło i już jedna renomowana użytkowniczka wrzuciła 10 nowych JIK-ów.
OdpowiedzUsuńMożna też przejrzeć zasoby, dogadać się z użytkownikiem, zarezerwować, zarobić punkty i wtedy pobrać. Wtedy nie ma szans na zostanie z niepotrzebnymi punktami.
Każdy użytkownik ma szczegółową historię transakcji, do tego istnieje grupa "Czarnych owiec"- z tymi kontakty (zwłaszcza dla początkujących) nie są zalecane.
Wszystko zależy od tego czy i co masz do oddania.
@Iza: kto tam tę hurtową dostawę zapewnił?
OdpowiedzUsuńPewnie karya jak znam życie ;)
OdpowiedzUsuńWarto posłuchać i Zacofanego, i Izy. Sprawdźcie, i zasoby (pod kątem zainteresowań), jak i forum. Bo po co oddawać książki, by potem kisić punkty i nic nie mieć. Mi się już średio chce bawić w wymiany, więc punktów mam ekhm... mnóóóóóóóstwo. Ale przynajmniej bez stresu pobieram sobie pakieciki JIKa ;)
Książkowo: prorok jakiś, czy co?:D Negocjacje w toku:)
OdpowiedzUsuńInicjatywa wspaniala. Gratuluje pomyslu i zycze pomyslnej realizacji.
OdpowiedzUsuńMalenka uwaga nasunela mi sie podczas przegladania stron: brak calego imienia (imion) i nazwiska jako calosci (nie liczac JIK). 'Józef Ignacy' dobrze brzmi zachowujac dobre imie do wyrobionego juz nazwiska.
Z powazaniam - jakis Anonim czytajacy rowniez Józefa Ignacego K.
~ Iza, ksiazkowo, zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za wszelkie porady. Na pewno wykorzystam w praktyce. :)
~ Anonimowy
Witamy i dziękujemy za miłe słowa i duchowe wsparcie. Oczywiście serdecznie zapraszamy do współpracy.
Nie wiem, jak pozostali, ale ja uważam, że nazwa przedsięwzięcia: "Projekt Józef Ignacy Kraszewski" byłaby stanowczo za długa.
Jeśli chodzi o podstrony: tytuł świetnego tekstu Izy "Dlaczego Kraszewski?" jest fajnym nawiązaniem do wiersza Herberta. Wersja "Dlaczego Józef Ignacy Kraszewski?", niestety, efekt by zepsuła.
Mogłabym dodać Józefa Ignacego Kraszewskiego do "Kraszewski od A do Z", ale znowu tytuł podstrony, który pojawia się u góry, byłby trochę zbyt rozległy.
Zaznaczam, że przyczyny są wyłącznie technicznie, nie wynikają z braku szacunku dla naszego idola. :)
Co sadzą o problemie pozostali?
Jeszcze raz wielkie podziękowania za głos w dyskusji. Zapraszamy do kolejnych odwiedzin.
Lirael
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam (na szybko, więc pobieżnie) posty i teksty stron i chyba raz tylko były imiona i nazwisko JIK. Może dodać chociaż pod zdjęciem chociaż drobnym drukiem? Będzie na stronie głównej widoczne, a chyba nie zaburzy koncepcji :)
Tak, też myślę, że można byłoby gdzieś na głównej umieścić pełną wersję. Dałoby radę pod zdjęciem?
OdpowiedzUsuńPS. Czy ktoś "władny" mógłby (o ile to możliwe) dopisać do Aga - (książkowo)? Rozjaśniłoby to trochę sytuację, kim jest ta Aga ;)
~ książkowo
OdpowiedzUsuńMówisz - masz. :) Przed chwilą podpisałam zdjęcie. :)
Zaraz zobaczę, czy da się(książkowo)dopisać. :)
~Viv
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź, zdjęcie podpisane, nic nie zostało zaburzone. :) Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi, ale wcześniej nie zauważyłam komentarza.
~ksiazkowo
OdpowiedzUsuńNiestety, musisz to zrobić sama. Właśnie sprawdziłam jak. :)
Musisz być zalogowana.
Wchodzisz na "Pulpit nawigacyjny".
Potem "Moje konto".Potem Blogger Ustawienia
Potem Edytuj profil użytkownika, a tam Tożsamość, nazwa wyświetlana. Tam wpisujesz, co Ci tylko serce dyktuje.
Mam nadzieję, że zadziała. :)
Juuupi! Zrobione. Dzięki Lirael!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że misja zakończyła się powodzeniem. Dziękować nie ma za co. :)
OdpowiedzUsuńJakiś Anonim dziękuje za uwzględnienie jego uwag i cieszy się , że został potraktowany na równi z innymi komentujacymi detale projektu "Kraszewski".
OdpowiedzUsuńCieplego, wakacyjnego słoneczka do czytania bogatego dorobku pisarza życzy Anonim jakiś.
~ Anonimowy
OdpowiedzUsuńAleż nie ma za co. :) Wszelkie sugestie są bardzo mile widziane! Podpisałam tylko zdjęcie, natomiast w kwestii dodania imion w innych miejscach, zwłaszcza tytułach, czekam na opinie Izy i Zacofanego w lekturze, a ich uzyskanie będzie możliwe przypuszczalnie dopiero jutro.
Ja też życzę Ci pięknej pogody i udanego nowego tygodnia. :)